Po cóż tu jestem…

przez Elusia

Byłam w lesie… I spojrzałam na wszystko oczyma dziecka.

Wielkie drzewa obdarowane kolorami jesieni.

Kłaniają się i obsypują rudymi liśćmi ścieżkę.

 Stąpam po nich i rozkoszuję się ich pięknem.

Szumią i szeleszczą…

Po cóż tu jestem?

Aby cieszyć oczy barwami matki Ziemi.

Aby słyszeć wiatr szumiący, czuć zapach liści spadających.

Nie po to by rozmyślać o wczoraj czy jutrze!

Nie po to aby trwonić czas na zamartwianie.

Jestem tu dla tych chwil się nie kończących, 

malowanych liści, ukwieconych łąk.

Jestem tu dla tych chwil wzruszenia, 

trzymania Cię  za rękę, patrzenia Tobie w oczy.

Jestem, by poczuć i zobaczyć w Tobie… siebie…

……………

Z wdzięcznością

Elusia

0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail

Jestem

przez Elusia

Jestem tu aby przeżywać własny sen i kochać całą sobą.

Patrzeć oczyma miłości, widzieć przez pryzmat zrozumienia.

Jestem tu aby rozkoszować się chwilą, 

która przynosi mi tylko to, co sama mogę stworzyć.

Jestem tu, aby otulać każdą istotę moją szczerością, autentycznością.

Jestem tu aby ufać i nigdy nie wątpić.

Otaczać  wdzięcznością wszystko i wszystkich.

Żyję każdym dniem nie dając uwagi przeszłości, 

nie wybiegając w przyszłość, 

bo teraz dzieje się wszystko, 

bo teraz naprawdę jestem. 

Na kanwie mojego życia króluje prostota, 

żyję życiem na moich własnych warunkach.

 Bez potrzeby zadowalania innych.

Jestem tu, aby już nigdy nie próbować mieć racji,

 ponieważ racja jest tylko moja i niczyja więcej.

Cieszę się każdą chwilą, wynoszę ją na piedestał wdzięczności i kocham, tylko kocham…

……………………

Z miłością

Elusia

0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail

Wolna wola

przez Elusia

Nikt i nic na zewnątrz nie jest w stanie decydować za mnie,

narzucając mi czy mam być szczęśliwa czy nieszczęśliwa.

Taką moc mam jedynie ja sama.

Tylko ja mogę zdecydować jaka mam być.

Moja decyzja to wolna wola.

Mogę więc upaść do najgłębszych zakamarków mojego istnienia,

użalać się nad sobą i utrzymywać w rozpaczy.

Mogę też siłą odśrodkową wydostać się 

z okowów nędznego stanu upodlenia.

Moja wola, co zrobię z każdą porażką, z każdym niepowodzeniem.

Mogę się rozpieszczać nad sobą, kwęczeć,

ale też mogę podnieść wysoko głowę i wstać z kolan.

Cóż może mną wstrząsnąć, jak nie ja sama. 

To ja ustanawiam jak chcę żyć.

Pomimo wszelkich przeciwności losu.

………….

Z miłością

Elusia

0 komentarz
1 FacebookTwitterPinterestEmail

Ogarnął mnie smutek…

przez Elusia

Gdy jesteś wesoły, cieszysz się i emanujesz radością…

Gdy jesteś szczęśliwy, chcesz upajać się ekstazą.

Gdy jesteś smutny…uciekasz od siebie…

Dlaczego?

Smutek to tylko emocja, uczucie inne niż radość.

Zmartwienie to nie choroba, to nie stan zagrożenia.

Niemoc to część Ciebie.

Smutek jest tym samym co radość.

To tylko emocja, którą należy przyjąć.

Smutek jest Twoim zwątpieniem, wrośniętym w Twoje życie.

Zwątpieniem, które przynosi nadzieję.

 Nadzieją, która przynosi radość.

jak noga czy ręka przywiera do Twojego życia.

Nie możesz pozbywać się smutku.

To tak jakbyś chciał pozbyć się siebie.

Przygarnij sierotę, otul całą sobą i pozostaw.

Im mocniej przytulisz i przyjmiesz tym mocniej poczujesz.

A wtedy rozpuścisz w nicości własnego jestestwa.

 

……………………..

Z wdzięcznością

Elusia

0 komentarz
1 FacebookTwitterPinterestEmail

Jak myślisz

przez Elusia

Tyle nauk głosi, że świat jest taki, jaki myślisz, że jest.

A my maniakalnie wciąż szukamy na zewnątrz.

Udowadniamy sobie, że wszystko i wszyscy wiedzą lepiej.

Szukamy wciąż nowych metod.

Rozkładamy życie na czynniki pierwsze.

Zamiast rozkoszować  się i cieszyć każdą chwilą.

Czyż nie jest to dowodem na to,

że jednak wciąż chcemy się bawić w tę grę,

 bycia ofiarą na tej Ziemi. 

…………………

Z wdzięcznością

Elusia

0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
poprzednie posty

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress