Życie w huśtawce, więzieniu emocji,
jak w wahadle, raz na lewo, raz na prawo.
Raz w rozpaczliwym smutku, raz w ekstatycznej radości.
W ciągłym rozdarciu.
Znasz to?
Któż tego nie zna tu na Ziemi.
Dlaczego tak się huśtamy?
Żyjemy w programach, pudełku Ego,
w morzu podświadomości.
Zauważ to, przyjrzyj się temu.
Gdy jesteś świadomy, przytomny,
potrafisz być obserwatorem.
Oczywiście, że przyjdzie smutek, ogarnie Cię radość.
Jednak uchwycisz to, zauważysz, nie ulegniesz iluzji programu.
Pozostaniesz w pionie, równowadze, pomimo…
Program to lęk, program to strach.
Przed jutrem.
Program to żal za wczoraj.
Możesz to zobaczyć, możesz się od tego uwolnić.
Świadomym byciem, obserwując, patrząc na to,
twarzą w twarz.
Nic nie da ucieczka, nie uciekniesz od siebie.
Możesz tylko przyjąć to co jest.
Zaakceptować, to co przyszło.
Ukochać..życie.
Walka to opór.
Opór tworzy napór.
Świadome życie, bez interpretacji umysłu
tworzy wolność.
……………….
Z miłością
Elusia