Chcenie… zachcianki…łaknienie…
Życie w ciągłej chęci posiadania, zmieniania..
Jakżesz kruche i marne jest w porównaniu z kreacją i tworzeniem.
Gdy chcę-wymuszam, gdy łaknę-próbuję zadowolić swoje Ego.
Gdy kreuję, tak naprawdę nic nie potrzebuję zmieniać…
wszystko zmienia się samo!
Nawet, gdy jest przez długie lata ta sama codzienność,
to samo otoczenie materii, ta sama praca, ten sam świat,
to jednak ta codzienność jest zawsze świeża, zawsze nowa
i zawsze inna…
Tylko dlatego, że jestem w niej z ogromną wdzięcznością i miłością.
I wtedy niczego nie muszę zmieniać.
Wszystko zmienia się samo…
…………………
Z miłością
Elusia