Radość to nie rozbujała zewnętrzność,
gdzie huśtasz się na wahadle życia.
Radość to stan, czucie, które niczego nie definiuje.
Cokolwiek się dzieje, Ty jesteś radosna. W środku.
Cokolwiek na zewnątrz, Ty jesteś odporna.
Nie snujesz się po powierzchni radości, Ty nią jesteś.
Gdy radość zupełnie wypełni Twoje życie,
niczego nie potrzebujesz, nikogo nie oceniasz,
z nikim nie walczysz.
Absolutnie wszystko akceptujesz.
Nie szukasz drzazgi w oku innych, bo widzisz ją w swoim.
Rozkładam się w swej radości, rozkładam na cały mój świat.
Ona jest we mnie i jest mną.
Ja stałam się radością.
………………….
Z radością
Elusia