Home Coś do poczytania Krótka kiszonka z młodej kapusty i parę słów o zazdrości

Krótka kiszonka z młodej kapusty i parę słów o zazdrości

przez Elusia

Czy jestem zazdrosna? Oczywiście, nikt się tego nie wyprze 🙂 Z wiekiem zazdrość zmienia się i jest coraz łagodniejsza, wręcz wyrozumiała. Ale mamy przecież prawo do zazdrości, jesteśmy przecież inni niż wszyscy. Indywidualni i niepowtarzalni. Czegoś nam brakuje, czegoś mamy za dużo.  Zastanawiam się jednak, co bym zrobiła z tymi długimi nogami, gęstymi jak ogon koński włosami, gdybym była najlepszą skrzypaczką, gdybym na wybiegach ściągała wszystkie oczy jako modelka. A co jest nie tak z tą  kobietą, co tak nosi się ze swoimi czarnymi sztucznymi rzęsami, co tak mało uśmiechu na jej twarzy, co jest wyniosła i dumna…. Co kryje się pod jej tajemniczą twarzą? Zazdrość. Tak jak ja czuje zazdrość, przecież zawsze znajdzie się powód do zazdrości. 

Czy byłabym szczęśliwsza, czy miałabym więcej radości w sobie, gdybym spełniła siebie jako ktoś bardzo ważny, wpływowy, obrzydliwie bogaty? Co tak naprawdę potrzebne mi do życia. Czy potrzebuję więcej kwiatów w ogrodzie, czy potrzebuję więcej ciuchów w garderobie, czy ten telefon już czas wymienić, czy pięcioletnie kozaki, nadal w świetnym stanie już nie są na czasie?  Życie samo weryfikuje nasze potrzeby i tak naprawdę tak niewiele nam  do szczęścia potrzeba.

Dziś w lesie spotkałam drwala, ciężko pracował z piłą, już miałam zrobić okrążenie gdy biegłam z psami w jego kierunku, aby zejść mu z drogi. Nagle, on machnął ręką wołając mnie w swoim kierunku. Zrozumiałam, że robi mi drogę. Podbiegłam bliżej. Uśmiechnięty od ucha do ucha mężczyzna zapraszał miłymi słowami, ustępując mi z drogi. Och jaki miałam miły dzień, ten uśmiech na twarzy obcego człowieka w lesie…. I cóż nam więcej potrzeba? No bądźmy zazdrośni, ale, kochajmy się! I chociaż starajmy się być życzliwi, po czasie to przejdzie w nawyk 🙂

A ponieważ w ogrodzie pękają juz młode kapusty  ( te wczesne są najbardziej udane) spieszę z  kiszeniem, gotowaniem itd.

A dziś krótka kiszonka, oczywiście można sobie ją wydłużyć 😉

 

Składniki:

1 kapusta młoda ( może też być późna odmiana, ale to już późnym latem lub jesienią)

łyżeczka soli ( jeżeli wolisz bardziej słoną dodaj więcej

2 łyżki soku z imbiru ( imbir utrzyj na tartce i wyciśnij sok

1 pęczek koperku

1 kopiasta łyżka obranych porzeczek

2 łyżeczki suszonego czosnku niedźwiedziego


Wykonanie:

1.   Kapustę poszatkuj , posól, dodaj do niej sól. czosnek niedźwiedzi, imbir, koperek, pół łyżki  porzeczek i dobrze ugnieć aż puści sok.

2.   Pozostaw kapustę przyciśniętą deseczką i kamieniem lub  obciążonym garnuszkiem z wodą na dwie do kilku a nawet kilkunastu godzin.

3.  Udekoruj porzeczkami

Ps. Możesz dodać oliwę do gotowej kiszonki.

SMACZNEGO  🙂

zobacz moje inne przepisy

zostaw komentarz

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress