Bez kategorii

Gdzieś z dwadzieścia lat temu zamieniłam pszenicę na orkisz. Wtedy dość trudno było jeszcze kupić to zboże, gdzieś tam, ktoś, proekologiczny, zaczynał uprawiać ten rarytas, ktoś sprowadzał z Niemiec. Pozostałam…

Kochani z dzisiejszym wpisem, pragnę Wam podziękować za wszystkie lajki, miłe komentarze, za to, że jesteście tu ze mną i zaglądacie do mnie 🙂  Jest nas już 5 tysięcy. Lubię…

Nie pamiętam już gdzie jadłam coś tak pysznego jak ten dip. Otóż w wegańskiej restauracji podano nam coś pod nazwą dżemu marchewkowo- piniowego. Nikt nie zdradził mi przepisu, ale pokombinowałam…

Czyli gołąbki wegetariańskie a właściwie wegańskie. Więc nie nazywam ich gołąbkami, bo same nie wiem czy to gołąbki 😀 Młode ziemniaki całkiem dobrze się tu spisały, a tak naprawdę  ziemniaki…

A właściwie lilaki. A to zapowiedź bzowego tiramisu. Lubicie jeść kwiaty? Bzowe są przepyszne! Tiramisu zjedzone, a miało być na śniadanie 😉 Wystarczyło, że spróbowaliśmy. No nie dało się czekać!…

Dziś chciałabym podzielić się z Wami moimi skarbami z ogrodu. Tak pięknie kwitną serduszka, bzy, jabłonie, floksy, hiacynty, szafirki, niezapominajki. Upajajcie się widokiem tych cudnych darów natury 🙂 Owocowe 🙂…