Emocje stanowią nadrzędną siłę w obrębie ludzkiej psychiki. Każdy z nas przecież doświadcza codziennie chwil radości, złości, smutku czy strachu. Naturalnym jest, ze się złościmy czy popadamy w frustracje, gdy coś idzie nie po naszej myśli, wpadamy w melancholię, gdy nasza uwaga kieruje się do wewnątrz, pogrążamy się w smutku po stracie, czy rozkoszujemy się szczęściem, gdy los nam sprzyja. Jednak bywa, że któraś z emocji zaczyna przeważać, wręcz kierować naszym życiem, rządzić naszymi myślami i zachowaniem. Wtedy to wpływa ujemnie na nasze życie i zaburza wewnętrzny porządek przepływu energii czi ( wg Tradycyjnej Medycyny Chińskiej czi to, mówiąc w skrócie, energia życia). Ponieważ nadmiar emocji zakłóca naszą równowagę.
Emocje, pomimo, że są niematerialne, jednak zdecydowanie wyczuwalne. Trudno je zdefiniować i usystematyzować, a medycyna chińska uważa je za podstawowy regulator zdrowia i choroby. Pięć emocji jest związana z pięcioma przemianami i np, złość wyzwala energię, która wybucha jak wiosenna burza, jest gwałtowna i nieokiełzana. Radość natomiast rozprasza energię, łatwo ją wówczas roztrwonić. Żywiołowa radość, niczym letni upał, osłabia i wyczerpuje, odbierając siły. Melancholia, zamyślenie spowalnia przepływ energii, rozleniwia, obezwładnia, tworzy zastój niczym wilgoć późnego lata. Żal natomiast powoduje więdnięcie uczuć, niczym usychające liście jesienne. Odwracamy się od świata i życia wręcz tracimy motywację. Smutek zatrzymuje energię, kurczymy się i zamykamy w sobie. Strach powoduje spadek energii i uniemożliwia panowanie nad sobą. Strachem rządzi lodowaty, mroźny wiatr.
Złość
Gdy złość towarzyszy człowiekowi, ten traci równowagę i nie jest w stanie opanować swoich uczuć. Każde, nawet błahe niepowodzenie irytuje go, staje się kapryśny i impulsywny. Niestabilne czi tworzy niestałe emocje, które trudno przewidzieć. Człowiek opanowany złością ma zmienne nastroje od wyjątkowego zainteresowania po zupełną obojętność. W takim stanie prowadzi podwójne życie. Stara się bardzo i wkłada w to ogromne pokłady wysiłku, aby kontrolować swoje emocje i zachować spokój, aby za chwilę wybuchnąć z ogromną siłą wściekłości lub pokazać swoją opryskliwość i szorstkość. Potrafi okazać swoją przyjaźń czy poświęcenie, aby parę minut później wpaść w szewską pasję lub by krew go zalała. Taki człowiek często miewa migreny, wrzody czy hemoroidy.
Strach
Gdy człowieka dopada strach, myśli tylko o ucieczce. Życie w ciągłym strachu powoduje separację i unikanie świata. Człowiek żyjący w strachu ma uczucie ciągłego zagrożenia. Wiecznie spodziewa się najgorszego, nieustannie żyje w podejrzliwości a jego wyobraźnia niszczy jego elastyczność, staje się zimny i twardy jak kamień oraz pozbawiony ducha. To powoduje że jest skryty i podejrzliwy oraz nikomu nie ufa. Żyje w przekonaniu, że świat jest niebezpieczny i zły. Owa twardość czyni go podatnym na głuchotę, zgrzybiałość i artretyzm.
Radość
Wydawałoby się, że radości nic nie można zarzucić… jednak gdy człowiek niestrudzenie goni za przyjemnościami wyczerpuje wszelkie zapasy energii. Taka osoba, pomimo, że sprawia wrażenie osoby kochającej życie, to bez pomocy z zewnątrz nie potrafi skupić się na czymkolwiek. Wręcz nie potrafi być sama, jest podatna na depresję, z łatwością poddaje się lękom oraz załamaniom i ma problemy ze snem. Towarzystwo ożywia jej osobowość, powoduje, że staje się podekscytowana i radosna oraz gadatliwa. Nieustanne podniety, których wiecznie szuka powodują w końcu zgorzknienie, pustkę i beznadziejność. Rozglądanie się za bodźcami podniet przyspiesza metabolizm, co może przybrać formę hipoglikemii, jadłowstrętu, zakłopotania, zdezorientowania oraz bojaźliwości.
Smutek
Człowiek smutny tłumi w sobie radość. Boi się bólu straty. Owładnięty smutkiem układa sobie życie tak, by unikać jakiegokolwiek ryzyka i kaprysów namiętności. Bezwzględnie kontroluje swoje otoczenie i jest władczy i arbitralny. Pomimo, że jest miły, utrzymuje dystans i brzydzi się niechlujstwiem oraz brakiem dyscypliny. Udowadnia światu, że jest osobą dobrze wychowaną, skrupulatną i poukładaną. Ludzie, którzy pokazują swoje emocje paraliżują go a niezaplanowana sytuacja przeraża i krępuje. Nadmierna samokontrola powoduje oziębłość płciową, uzewnętrznia się astmą czy obstrukcją.
Zamyślenie
Popadanie w zadumę , poddawanie się trapiącym myślom i problemom może stać się obsesją. Bywają ludzie roztrząsający każdy szczegół, gdzie gubią się w natrętnych myślach i zatruwają umysł. Takie działanie nie pozwala na twórcze działanie, gdzie życie staje się apatią i nudą. Najlepiej czują się niczym nie zagrożeni, smutni, niby bezpieczni. Można na nich polegać, ponieważ są opiekuńczy i życzliwi, lecz bez zadań specjalnych, które ich ożywiają, stają się obojętni i szybko zagłębiają się we własne destruktywne myśli. Wiecznie zmartwienie powoduje u nich ociężałość, ślamazarność i problemy trawienne.