Każda emocja powstaje z lęku…
Gdy rozpoznaje w sobie zazdrość,
rozprowadzam ją po całym ciele,
przytulam- widzę Cię, dlaczego przyszłaś?
Acha! Z lęku, z lęku, że być może jestem gorsza,
z lęku, że być może zostanę odrzucona,
z lęku, że być może nie zostanę zaakceptowana.
Widzę Cię, kochany lęku, zazdrości moja,
kocham Cię i otulam miłością.
W pokorze, Tobie Miłości moja, oddaję tę zazdrość,
Ty mnie prowadź, nie Ego.
Idź, kochany lęku do Źródła, gdzie Twoje miejsce,
puszczam Cię wolno,
jestem wolna!
Z Miłością, naszym Źródłem
Elusia