Zawsze zachwycam się tymi długimi, czerwcowymi wieczorami. Tak żal pominąć każdą minutę, gdy gaśnie dzień. Najczęściej siedzę przed domem i słucham koncertów ptasich, które to nawzajem przekrzykują się w przepięknych melodiach. Patrzę na kwitnące kwiaty, obserwuję nadchodzący zmierzch, rozkoszuję się przyjemnym powiewem wiatru i ciepłym przepływem zachodzącego słońca… i nic mi do szczęścia więcej nie trzeba. Ach, chwilo, trwaj …
Specjalnie na Wasze życzenie surowe szparagi- małżeństwo truskawki ze szparagami to absolutny, kontrowersyjny i bardzo dobrany związek. Kto nie spróbował, niech nie mówi, że to dziwne połączenie !