Gdzieś tam, daleko, na górskiej polanie, gdzie widok rozległy się rozpościera, gdzie ptak gniazdo uwił, rozkoszowałam się wiatrem. Ten nieuchwytny, radosny, rozwiewał energię i trawy kołysał. A źdźbła zadomowiły świerszcze. I siedziałam tak w wysokim sitowiu, a pąki ich nabrzmiałe, tuż, tuż, jak wysypią nasienie… tu wiatr kołysze i dmucha, tu świerszcz donośne cyka, ach jak cudownie na łące, z kwiatami polnymi, z widokiem na góry rozległe. I drzewa melodię, listkiem o listek, grają, i motyl przyleciał do macierzanki. A jaki zapach się z niej unosi. Czyż ja nie byłam w raju? Tak, tak właśnie raj wygląda.
Kwiaty cukinii, delikatne i bardzo sezonowe. Cukinia kwitnie obficie, więc można się cieszyć i kwiatem i owocem. Danie bardzo łatwe do wykonania- wbrew pozorom, a do tego pyszne, niecodzienne i wykwintne. I jeszcze chrupiące, rozpieszczające podniebienie 🙂 Polecam.