Powiem szczerze, pierwszy raz, odkąd mieszkam na wsi, a to już blisko dwadzieścia lat, nazbierałam z sześciu krzaków tyle papryki, że nie wiedziałam co z nią robić. Wcześniej zebraną już zamarynowałam, upiekłam do słoików i znów pokaźny zbiór zmusił mnie do myślenia. Zobaczcie jak ją ukisiłam 🙂