Nikogo nie muszę na pewno namawiać do jedzenia brokułów, bo odkąd mają opinię anty nowotworową stały się bardzo modne. Wg TMC mają ochładzającą naturę termiczną i cierpki, lekko gorzkawy smak. Nie na darmo można je kupić jesienią na targach, bo tak u nas dojrzewają jako sezonowe- wiosną i jesienią , ponieważ skutecznie leczą objawy gorącego późnego lata. Zawierają duże ilości kwasu pantotenowego i witaminy A, dobrze więc działają przy zapaleniu oczu, krótkowzroczności, i na szorstką skórę. Mają więcej witaminy C niż cytrusy i są obfitym źródłem siarki, żelaza i witamin z grupy B. Ciekawostką jest, że duża ilość chlorofilu w brokułach skutecznie zapobiega gazom powstającym przy tak dużej ilości siarki. Nie służą osobą z niedoborym jodu.
O sezamie możecie poczytać TU.