Zupa krem z kalafiora ma wyraźny smak tego jegomościa, przełamany słodyczą pasternaka i wyostrzony chrzanem. Niebagatelna i dobrze komponująca się z nerkowcami, zadziwi niejednego niejadka zup 🙂 A na zdjęciu kolejny jesienny, zielony bohater z mojego ogrodu 🙂 No nie mogę się nadziwić, jakie piękne w tym roku i kolorowe mi wyrosły te kalafiory 😀
A o kalafiorze przeczytacie więcej TU.
Nie rozgotujcie warzyw, zwłaszcza kalafiora, bo straci aromat, dlatego też napisałam, żeby dać go trochę później do gotujących ziemniaków i pasternaka. Ja używam do zupy- kremu resztki kalafiora po odcięciu różyczek, ale możesz również użyć całego kalafiora-oczywiście również białego 🙂
2 komentarze
Przepiękne zdjęcia, wspaniała zupa!
Bardzo mi miło 🙂 dziękuję 🙂