Kasza gryczana, niepalona jest tak samo uniwersalna jak jaglana. W wielu potrawach po prostu ginie, nie ukazując smaku ani aromatu, a właściwie go podkręcając. Oczywiście, wtedy, gdy go potrzebujemy również staje na wysokości zadania. Jest istnym geniuszem wśród wszelkich innych zbóż, po za tym nie jest absolutnie zbożem, a ….warzywem, i tak ją traktujmy 🙂 Dodatkowe, szczegółowe informacje znajdziecie TU. Kasza gryczana świetnie komponuje się z wędzonym tofu- jak niżej, z serem, twarogiem, cebulą, orzechami włoskimi, ogórkiem kiszonym, z burakami, każdą kapustą, z sadzonym jajkiem, z bakłażanem ( przepis TU), a także z porem (przepis TU) w cieście naleśnikowym ( przepis TU), z sosem grzybowym ( przepis TU), a także na słodko jako granola ( przepis TU), czy przepyszny tort czekoladowy ( przepis TU) no i orzechowe w smaku łazanki soba ( przepis TU) I niech nie zniechęca Was, że, a to z kaszą, nie, dziękuję! Naprawdę, te dania są wyjątkowe !
Jak ugotować kaszę gryczaną, by była pyszna, sypka i pachnąca?
1 szklankę kaszy prażę na suchej patelni.
Przelewam wrzątkiem na sicie, odcedzam, dodaję kilka owoców jałowca ( wcześniej rozgniecionych w moździerzu, solę i zalewam 1,5 szklanki wrzątku.
Pozostawiam na malutkim ogniu aż wypije całą wodę i odstawiam jeszcze na, powiedzmy 20 minut.
Dodaję wtedy do niej masło ( z masłem jest najlepsza, moim zdaniem), 1 porządną łyżkę i taką kaszę podaję z innymi dodatkami, które to wymieniłam wyżej.
W dzisiejszym przepisie wykorzystałam uduszoną cebulkę i usmażone tofu wędzone.
Tofu kroję w kostkę, mieszam z kilkoma łyżkami sosu sojowego, odczekam, aż wypije sos i smażę, mieszając, na złoto, na patelni z tłuszczem. Dodaję do kaszy lub do sosu grzybowego – przepis na sos grzybowy TU.