Kochani! Pytacie mnie co jeść wg Tradycyjnej Medycyny Chińskiej w styczniu i lutym. Otóż pogoda obliguje nas o tej porze roku do rozgrzewania organizmu, ponieważ zimą dominuje chłód. Najlepiej więc gotować powoli ale dłużej, piec w piekarniku warzywa korzeniowe, prażyć orzechy np. włoskie, gotować kompoty, gotować dużo zup. Nasz klimat obliguje nas do robienia zapasów, spożywania warzyw korzeniowych, które to dobrze przechowują się zimą i nasion zbóż, takich jak orkisz, owies, gryka czy proso. Dobrze jest jeść jak najwięcej produktów z naszego klimatu, z niewielkim dodatkiem obcych produktów. Moje przepisy ściśle nawiązują do potraw sezonowych, śledźcie więc również to, co podpowiadam na blogu. Zielone warzywa na ogrodzie ( np. u mnie) to jarmuż i brukselka, ale i pietruszka zielona jest niczego sobie, można z niej korzystać, również roszponka zimuje i nie boi się mrozów. Szukajcie lokalnych rolników i u nich zaopatrujcie się w warzywa. Jeżeli jecie jajka to szukajcie tych od ” szczęśliwych kurek” , natomiast nabiał jedzcie oszczędnie zimą, ponieważ bardzo wychładza, zwłaszcza krowi, kozi natomiast jest cieplejszy , ale to też nabiał. Obserwujcie naturę, nie kupujcie truskawek zimą i wszystkich warzyw spod szklarni oraz mrożonek ( chyba że sami zamroziliście co nieco w domu). Cieszcie się spożywając posiłki z kolorów jakimi obdarzyła je natura, delektujcie się smakiem, rozpieszczajcie podniebienia wyjątkowymi dodatkami, takimi jak pistacje, sezam czarny, mak, rodzynki, daktyle, prażone siemię lniane, kasztany jadalne. Używajcie wysokiej jakości tłuszczów, takich jak ghee, oliwa z oliwek, olej sezamowy. Dodawajcie do potraw rozgrzewających przypraw i pijcie herbatki z owocu kopru włoskiego, owocu głogu czy kwiatu bzu czarnego. Więcej informacji znajdziecie TU.
Cieszcie się życiem kochani, już niedługo wiosna 🙂