Jesień jest taka piękna w tym roku, że każdą chwilę wykorzystuję na spacery po lesie. Dywany utkane z czerwonych liści w bukowym lesie błyszczą w słonecznej kąpieli. Szeleszczą i grają radośnie pod stopami, jedyną, niezapomnianą jesienną melodię. A drzewa ochoczo złocą się i przeglądają w promieniach jeszcze tak mocno ogrzewającego słonka i chwila tak błoga, tak piękna, że zmrok mnie zastał i zabrał kolory, a księżyc się pełnią odezwał. Ach, chwilo trwaj…
Mam dla Was przepyszną zupę z całej kolby kukurydzy ( wykorzystanie kolby sprawi, że zupa będzie smaczniejsza, słodsza, intensywniejsza, ale możecie, jeśli takowej nie macie wykorzystać same ziarna). Lekko niedogotowane, młode ziarna kukurydzy chrupią jak grzanki w zupie, i właśnie oto mi chodziło 🙂 Zachęcam do jesiennej zupy i nie zapomnijcie o jesieni ! Tyle radości oczom przynosi 🙂 Zobaczcie niżej 🙂